TOP potrzebnych akcesoriów przy rozszerzaniu diety dziecka

TOP potrzebnych akcesoriów przy rozszerzaniu diety dziecka

Rozszerzanie diety dziecka to interesujący czas zarówno dla malucha, jak i rodziców. Można zdecydować się na jedną z dostępnych metod, tak samo jak i wybierać wśród wielu potrzebnych akcesoriów. Fotelik do karmienia to absolutny numer jeden, ale czego jeszcze nie może zabraknąć?

Akcesoria do rozszerzania diety – jak ułatwić dziecku jedzenie?

BLW to metoda żywienia, która cieszy się ogromną popularnością wśród rodziców. Jest nie tylko bardzo dobrze pomyślana, ale po pierwszych miesiącach starannego gotowania i sprzątania bałaganu, dziecko nabiera takiej wprawy, że na podłodze nie lądują już żadne owoce, warzywa czy mięso. Mama może spożywać posiłek w tym samym czasie. Jednak aby rozszerzanie diety było proste i przyjemne to potrzeba niezbędnych elementów i akcesoriów, a wśród nich śliniaczków. Tylko w taki sposób chroni się ubrania przed jedzeniem. Niedoświadczony maluch pluje, jedzenie czasem kapie mu po brodzie, tak samo, jak i woda czy herbatka podawana do picia. Śliniaki są w stanie ochronić przed plamami oraz nieprzyjemną wilgocią. To niewielki gadżet, dlatego można go mieć zawsze przy sobie i używać, kiedy zajdzie taka potrzeba. Dodajmy, że śliniaki prezentują się bardzo atrakcyjnie, ale mają one przede wszystkim spełniać swoją funkcję, czyli gromadzić jedzenie i chronić przed zabrudzeniem. Z tego względu wybiera się modele wykonane z nieprzemakalnego tworzywa.

Alternatywą do śliniaków są fartuszki. Chronią zdecydowanie większą powierzchnię stroju. Takie rozwiązanie jest dedykowane wszystkim dzieciom, które samodzielnie uczą się jeść zgodnie z metodą BLW. Wdzianko również powstaje z nieprzemakalnego materiału i przypomina obszerny kaftanik z długimi rękawkami.

Dzielone talerze to niezbędny dodatek dla każdego maluszka rozszerzającego swoją dietę. W taki sposób na jednym talerzu można serwować kilka różnych produktów i to bez ryzyka wymieszania smaków. Kotleciki z ryby, ziemniaki i gotowana marchewka to przykładowa propozycja. Specjalny talerzyk ma wysokie brzegi, co ułatwia maleństwu sięganie po jedzenie i chwytanie go do rączki. Pierwszy talerzyk powinien mieć także przyssawkę chroniącą przed nadmiernym poruszaniem się po całym blacie.

Co jeszcze warto mieć przy rozszerzaniu diety dziecka?

Aż trudno wyobrazić sobie rozszerzanie diety bez odpowiednich narzędzi. Fotelik do karmienia jest jednym z nich. Dzięki krzesełku dziecko siedzi przy stole razem z rodzicami czy starszym rodzeństwem, zamiast odstawać od reszty. Fotelik do karmienia można przenieść w każde miejsce, stąd przyda się w trakcie popołudniowej kawy w salonie czy nawet do jedzenia lunchu na słonecznym tarasie, czy balkonie. Maluszek musi mieć odpowiedni blat, który służy za jego stoik.

Wybór foteli jest ogromny. Można zdecydować się na prosty i nieskomplikowany kształt, wersję do regulowania, tapicerowaną, 4 w 1 albo siedzisko odchylane. Wybierając fotelik do karmienia, nie należy sugerować się jego wyglądem i atrakcyjnymi dodatkami, gdyż kluczowe znaczenie odgrywa bezpieczeństwo pociechy. Krzesełko musi mieć pasy bezpieczeństwa oraz wygodne oparcie. Potrzebny jest także regulowany podnóżek, optymalna stabilność i brak problemów z czyszczeniem.

Właściwie dobrane sztućce ułatwiają spożywanie posiłków, a także pozwalają uniknąć wad zgryzu. Rozmiar łyżeczki oraz widelczyka musi odpowiadać wielkości buzi, oraz rączek pociechy. Dodatkowo nie mogą być za ciężkie, żeby nie stanowiły zbyt dużego ciężaru dla maluchów, które z oczywistych względów nie mają wystarczającej siły. Spożywanie posiłków ma być przecież przyjemnością, a nie ciężką pracą. Sztućce muszą być bezpieczne, a do ich produkcji należy używać atestowanych materiałów. Pierwsza łyżeczka jest szczególnie ważna – ma być prosta i płaska. Takie modele oferuje na przykład Babydream. Oczywiście najpierw dziecko będzie jadło rękami, a dopiero po upływie czasu i po zdobyciu nowych umiejętności sięgnie po sztućce.