Świat pomadek – malowanie ust bez tajemnic

Czerwone i wyraziste usta od dawien dawna są symbolem kobiecości i seksapilu. Mogą prezentować się wyjątkowo pięknie, jeśli tylko są perfekcyjnie pomalowane, pasują do okoliczności i stylizacji. Tu właśnie pojawia się największy problem, bo niestety nie każdej kobiecie pasują tak odważne i wyraziste kolory. Co warto wiedzieć o świecie pomadek, by podkreślić swoją urodę i charakter, a nie uzyskać nieestetyczny efekt?

Odpowiedni kolor pomadki

Czerwone, bordowe pomadki, te w kolorze wina czy bakłażana, są cudownie piękne, ale i trudne względem malowania. Poza tym nie będą pasować każdej z nas. To barwy, które źle dobrane podkreślą nierówne zęby, uwydatnią przebarwiony kolor szkliwa, a nawet sprawią, że usta będą wyglądać tak, jakby kobieta była chora. Poza tym można niestety dodać sobie lat w ten sposób, a przecież każda z nas chce się czuć młodo, jak najdłużej.

Kolor pomadki musi zatem zostać dopasowany do typu urody. Liczyć się będą takie elementy, jak kolory karnacji, tęczówki oka i włosów. Niebagatelne znaczenie ma typ kolorystyczny, czyli zimny lub ciepły.

Cztery pory roku dla pomadek

Typ urody określany jako wiosna, zawsze będzie dobrze wyglądać w pomadkach ze złotymi drobinkami. Tu warto wybierać złociste beże, czerwienie koralowe, jasne pomarańcze, odcienie brzoskwiniowe oraz łososiowe.

Lato może z powodzeniem stawiać na mocne barwy lub kolory subtelne. Różnorodne odcienie różu, do tego delikatne fiolety, barwy malinowe, arbuzowe, malwy i czerwonego wina, będą wprost idealne.

Jesień potrzebuje podkreślenia, zatem intensywnych i nasyconych kolorów. Z ciemnych barw sprawdzą się czerwienie koralowe, pomidorowe, strażackie, ceglane. Do tego pomadki śliwkowe, a z jaśniejszych barw krewetka, beż, łosoś i morela.

Dla zimy najpiękniej prezentują się intensywne róże i fiolety. Zima może również wybrać cyklamen, mocną wiśnię, magentę oraz chłodne czerwienie wina.

Kształt ust i wiek mają znaczenie!

By makijaż ust był naprawdę perfekcyjny, trzeba się przyjrzeć kształtowi, jakie mają nasze usta, ale i uwzględnić nasz wiek. Poza tym do pomalowania ust na tak wyraziste kolory, potrzebna jest konturówka, by końcowy efekt był zniewalający, a nie nieestetyczny.

Na wąskie usta lepiej nie nakładać agresywnych barw, bo optycznie je pomniejszą. Tutaj warto stawiać na błyszczki oraz pomadki z mokrym wykończeniem. Pełne usta lubią się z cielistymi kolorami, ale i ciemne barwy będą im doskonale pasować.

Ciemniejszych barw i konturówek należy unikać, jeśli nasz wiek jest już daleko poza czasami młodości. Dlaczego? Bo z wiekiem kąciki ust zaczynają opadać i można osiągnąć efekt karykaturalny, a nie piękny. „Starsze” usta potrzebują liftingu, a do tego doskonale nadaje się rozświetlenie np. błyszczykiem bądź zastosowanie rozświetlacza lub białego cienia, by rozświetlić „łuk Kupidyna”.

Dobierając pomadki pamiętajmy o powyższych wskazówkach, a nasze usta będą kobiece i pełne seksapilu, niezależnie od wieku oraz typu urody.