Jeśli zabawki, to tylko dla dzieci? Niekoniecznie. Również dorośli szukają sposobów, aby urozmaicić sobie spędzanie czasu wolnego. Oczywiście zabawki dla dorosłych znacznie różnią się od tych dla maluchów, bo i o inną rozrywkę przecież chodzi. Jeśli jednak myślisz, że ich historia zaczęła się u schyłku XIX wieku, gdy zaczęto leczyć kobiecą „histerię”, jesteś w błędzie.
Jeśli zabawki, to tylko dla dzieci? Niekoniecznie. Również dorośli szukają sposobów, aby urozmaicić sobie spędzanie czasu wolnego. Oczywiście zabawki dla dorosłych znacznie różnią się od tych dla maluchów, bo i o inną rozrywkę przecież chodzi. Jeśli jednak myślisz, że ich historia zaczęła się u schyłku XIX wieku, gdy zaczęto leczyć kobiecą „histerię”, jesteś w błędzie.
Pierwsze skojarzenie ze słowami „zabawka dla dorosłych”? Dla wielu jest to oczywiście wibrator, a więc przyrząd, który od XIX wieku był stosowany przez anglosaskich lekarzy (bazujących na teorii Freuda i Junga) w kontrowersyjnej terapii histerii. Tymczasem historia akcesoriów, które służyły do zaspokajania bardziej cielesnych potrzeb sięga już starożytności.
Zabawki dla dorosłych a początki cywilizacji
Bez wahania można powiedzieć, że historia zabawek erotycznych jest niemal tak stara jak historia ludzkiej cywilizacji. Pierwsze ślady świadczące o istnieniu takich akcesoriów prowadzą już do rysunków naskalnych z czasów prehistorycznych. W Fels Höhle, jaskini położonej w Jurze Szwabskiej w Niemczech znaleziono… pierwsze w historii dildo. Intymny przedmiot pochodzi sprzed 28 tys. (sic!) lat. Podobne „masażery” znajdywano podczas badań archeologicznych prowadzonych na terenie Francji, Szwecji i w innych zakątkach świata.
Przykłady artefaktów z czasów starożytnych można mnożyć bez końca – i wśród pozostałości po cywilizacji egipskiej, i greckiej, i rzymskiej. Kto szuka dowodów, może wybrać się np. do Muzeum Archeologicznego w Neapolu, gdzie znajduje się wystawa poświęcona życiu erotycznemu mieszkańców Pompejów, które w 79 r. n.e. zostały doszczętnie zniszczone przez erupcję Wezuwiusza.
Nie tylko w Europie
Korzeni gadżetów erotycznych można szukać również na Dalekim Wschodzie – nie tylko w osławionej Kamasutrze (która, nota bene, w rzeczywistości jest traktatem poświęconym związkom małżeńskim, a tylko jej fragment dotyczy relacji stricte seksualnych). Już przed wiekami w Chinach (a dopiero później w Japonii) stosowano słynne kulki gejszy, które do dziś, choć w bardziej nowoczesnym wydaniu, można kupić we współczesnym sklepie intymnym. Te pierwsze datuje się je na ok. V-VI wiek naszej ery.
Długie rejsy morskie a rozrywka dla dorosłych
Długa jest również historia lalek erotycznych – znanych już w XVII wieku. Pierwsze „towarzyszyły” marynarzom, którzy wyruszali w wielomiesięczne (a czasem wieloletnie) rejsy morskie. „Dame de Voyage”, jak je wówczas nazywano, w niczym nie przypominały realistycznych konstrukcji dostępnych obecnie – było to po prostu kilka poskręcanych ze sobą kawałków materiałów. Te dmuchane pojawiły się dopiero wraz z wynalazkiem gumy – na początku ubiegłego stulecia.
Prawdziwy boom rynek akcesoriów erotycznych przeżył jednak właśnie w wieku XX za sprawą rozwoju technologii, kiedy spopularyzowały się wynaleziony w poprzednim stuleciu wibrator. Na początku masażery miejsc intymnych były stosowane przez lekarzy w leczeniu lekkich . Dziś zaś wiele z nich wygląda niczym małe dzieła sztuki i jest obsługiwanych przy pomocy smartfona. A jaka będzie przyszłość zabawek erotycznych? Czas pokaże.