Nowonarodzone dzieci przesypiają większość swojego czasu, im są starsze, śpią coraz mniej jednak sen to bardzo ważny czas dla ich rozwoju i funkcjonowania. Jako rodzice chcemy zapewnić im jak najdogodniejsze warunki do wypoczynku. O co zadbać, aby nasze dziecko spało smacznie? Oto kilka sposobów.
Łóżeczko, pościel, prześcieradło z gumką
Najbardziej praktyczne są klasyczne łóżeczka ze szczebelkami. Starczają na dłużej niż kosze Mojżesza, czy łóżeczka dostawiane. Wyposażyć je można w ochraniacze na szczebelki, które zapobiegną wkładaniu rączek czy nóżek w szpary i odciśnięciom na buzi. Pościel powinna być z naturalnych materiałów, antyalergiczna, odradza się pierze. Poszewki, jak i wypełnienie mogą być wykonane z domieszką bambusa, dzięki czemu dziecko się nie przegrzeje ani nie będzie mu zimno. Prześcieradło z gumką będzie bardzo dobrym wyborem. Nie będzie się rolować ani ściągać, kiedy maluch będzie się ruszać podczas snu. Obecnie nie stosuje się baldachimów i innych zasłon na łóżeczko, gdyż zwyczajnie pod czymś takim duszno.
Zasypianie
Zasypianie to rytuał. Powtarzalne czynności dają dziecku poczucie bezpieczeństwa. Jedni mówią, że najlepiej jak dziecko zasypia w łóżeczku, inni twierdzą, że na rękach. Tak naprawdę nie ma reguły, to dziecko okazując zadowolenie lub nie pokaże jaki sposób zasypiania mu odpowiada najbardziej. Rodzice mogą zadbać o łagodne światło, cichą spokojną muzykę, wyłączony telewizor i ciepły miękki kocyk do przytulania. W wyciszaniu malucha pomocne może być delikatne głaskanie palcem lub pieluszką po czole. Chyba nie ma dziecka, które tego nie lubi.
Przytulanki
Misie, kocyki pieluszki są jak najbardziej odpowiednie dla dzieci. Należy pamiętać, że im mniejsze dziecko, tym mniej takich gadżetów potrzebuje i większe jest niebezpieczeństwo, że się może w to zaplątać. Ograniczmy się do jednego małego misia czy mini kocyka do przytulania tak, aby sen w ich towarzystwie był bezpieczny.
Monitor oddechu
W trosce o bezpieczeństwo malucha rodzice często decydują się na monitory oddechu. Jest to sprzęt, który zaalarmuje, kiedy maluch przestanie oddychać. Chroni to przed tzw. bezdechową śmiercią łóżeczkową, bezdechami i pozwala zareagować na czas.
