Określony dress code może czasem przysporzyć nieco kłopotów, zwłaszcza jeśli nieczęsto ma się okazję otrzymywać uroczyste zaproszenia. Sukienka koktajlowa stanowi kompromis między luźnym, nie oficjalnym strojem typu cassual a bardzo elegancką, stylizacją wieczorową. Popularność zyskały w latach 50. XX wieku za sprawą Christiana Diora oraz Coco Chanel. Nazwa tego stroju wywodzi się od popularnych w tamtym czasie popołudniowych przyjęć, zwanych właśnie koktajlami. Od tamtego momentu uznaje się, że sukienki koktajlowe odznaczają się szeregiem konkretnych cech. Po pierwsze, wykonane są ze szlachetnych materiałów, takich jak atłas albo tafta. Po drugie – sukienka powinna sięgać mniej więcej do kolana, liczy się także jej krój z zaznaczoną talią oraz nie za głęboko wykrojony dekolt. Obecnie jednak nieco zmienia się podejście do rodzaju wykorzystanego materiału. Współczesne sukienki koktajlowe powstają przy użyciu szerokiej palety różnych materiałów, ponieważ obecna moda dopuszcza wiele odrębnych od siebie stylów. Powszechnie wykorzystywana jest satyna, koronka a czasem także szyfon i tiul. Podobnie rzecz ma się z dostępnymi fasonami, warto jednak mieć na uwadze, że klasyczne i proste modele sukienek, sprawdzą się w bardzo wielu sytuacjach oraz nie wyjdą z mocy przez wiele kolejnych sezonów.
Na jakie okazje można założyć sukienkę koktajlową
Obecnie po sukienki koktajlowe najczęściej sięga się w przypadku bardziej formalnych imprez i okazji. Przyjęcia firmowe, wesela, komunie, chrzciny czy inne rodzinne uroczystości wymagają odpowiedniego stroju, a za taki uchodzi właśnie odpowiednio dobrana sukienka koktajlowa. Dobrze dopasowana sukienka okaże się przydatna na wiele różnych okazji, a jej zaletą bez wątpienia okaże się wszechstronność. Ubrania półformalne charakteryzują się tym, że w zależności od okazji, przy pomocy dodatków można sprawić, że będą prezentować się mniej lub bardziej oficjalnie. Dla osób, które nieco obawiają się zabawy z formą i kolorem sukienki koktajlowej znakomicie sprawdzi się najbardziej uniwersalna i klasyczna opcja – mała czarna. Zależnie od konkretnej okazji, można ożywić ją przy pomocy kolorowych dodatków, wykorzystując np. szal albo przyciągającą uwagę biżuterię, albo postawić na stonowany minimalizm. Krój sukienki powinien współgrać z figurą, podkreślając jej walory i ewentualnie maskując miejsca, z których nie jest się do końca zadowolonym. Nic nie jest tak dobrym dodatkiem do stylizacji, jak pewność siebie. Jeżeli czerń wydaje się zbyt mocna, można postawić na sukienkę w innym naturalnym kolorze – granacie, odcieniach szarości lub beżu. Jedno jest pewne, w przypadku podobnych uroczystości nie sprawdzą się jaskrawe kolory i krzykliwe wzory. Dużo bezpieczniej jest postawić na sukienki koktajlowe w nieco prostszej odsłonie, niż inwestować w bardzo odważną i krzykliwą kreację, która nie posłuży nam więcej niż raz. Popularne fasony to sukienki o kroju litery “A”, sukienki trapezowe oraz modele dopasowane do ciała. Warto jednak zawsze pamiętać, że umiar w stylizacjach pół formalnych jest wskazany.